Wszystko o inwestycje | Webinsider - Internet widziany od środka ™

Tag: inwestycje

Historia o tym, jak przedwyborczy dobrowolny ZUS tuż po wyborach zmienił się w kryzysowe wakacje od ZUS, ze Stowarzyszeniem Demagog „wyjaśniającym” Radosława Fogla w roli głównej

Choć czasem kusi, to raczej staram się unikać – przynajmniej bezpośrednio, bez dobrego dodatkowego powodu – publikowania na Webinsider.pl artykułów związanych z polityką. Od czasu do czasu zdarzy się wyjątek, ale wtedy najczęściej jest dodatkowy powód, jak np. przy niedawnym artykule o tym, jak w ostatnich dniach kampanii Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy postanowiła się – w moim odczuciu – do niej włączyć, by „pokonać zło”, czyli… sepsę. Tak samo będzie w przypadku tego artykułu, bo choć mógłbym np. napisać o wyborczych obietnicach składanych przez opozycję, z których zaczęli się wycofywać jeszcze zanim pojawiły się oficjalne wyniki, a być może nawet jeszcze zanim ostatni „wyborczy turyści” skończyli głosować, to raczej nie byłby to specjalnie odkrywczy artykuł, że np. Donald Tusk „nie mówił tego na serio”, albo „to była tylko przenośnia”. Nawet jeśli „tylko Polski szkoda”. Sytuacja jednak się zmienia, gdy do tego równania dodamy Tygryska, ZUS i pewien profil na X (dawniej Twitter), co niby to ma walczyć z manipulacją…

Pracownicze Programy Emerytalne (PPE) – jak zmieniały się w ciągu 30 lat

Polski system emerytalny się zmienia. Zaawansowane prace nad wprowadzeniem Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK) mają na celu zwiększenie wysokości emerytur. Właśnie pobudzenie trzeciego filaru z udziałem pracodawców ma być próbą odpowiedzi na ciągle pojawiające się pytania dotyczące przyszłych wypłat po zakończeniu pracy. Można powiedzieć, że planowane wprowadzenie PPK rykoszetem rozruszało również inną gałąź trzeciego filaru, czyli Pracownicze Programy Emerytalne (PPE), obecne w polskim systemie od końca lat 90., choć w kolejnych latach ciągle udoskonalane. W związku z zapowiedzią nowych przepisów, które mają zaangażować pracodawców w finansowanie emerytur swoich pracowników, coraz więcej z nich spogląda właśnie w kierunku PPE.

Teraz w TFI PZU (inPZU) można zainwestować w fundusze indeksowane z niską opłatą za zarządzanie (0,5% rocznie)

Jest zwolennikiem dywersyfikowania, również – a może zwłaszcza – w przypadku oszczędności. Stąd staram się je rozkładać po różnych typach produktów, z dużym naciskiem na te bezpieczne, które stanowią podstawowy trzon, który jest uzupełniany czymś z pazurem, co może nieźle zarobić, ale można i stracić. Kilka lat temu wycofałem się jednak z kilku instrumentów. Wśród nich były fundusze inwestycyjne – nawet jeśli któryś w teorii coś zarobił, to zazwyczaj zjadały to wysokie (nawet kilka procent) opłaty za zarządzanie. Można powiedzieć, że jedynym zarabiającym był podmiot odpowiadający za zarządzanie danym funduszem – zawsze zarobił. Ale wygląda na to, że – przynajmniej testowo – wrócę do inwestowania w fundusze inwestycyjne, za sprawą nowej oferty TFI PZU…

Loading

Pin It on Pinterest