eBook "Uspokój swoje finanse"

Niektórzy z Was – mam nadzieję, że mniejszość, choć statystyki zdają się napawać coraz mniejszym optymizmem –  Drodzy Czytelnicy zauważyli, że od kilku dni niektóre treści nie są widoczne dla osób, które blokują reklamy na naszej stronie. Decyzję o tego tupu blokadzie pomogły mi podjąć 2 wydarzenia – blokada treści artykułów zawierających w tagach lub kategoriach m.in. wyraz „reklama”, oraz – przypadek już nie związany bezpośrednio z Webinsider.pl – dyskusja na jednej ze stron dotycząca… blokowania linków partnerskich, które przez tych samych nadgorliwców co blokowali artykuły z tagiem lub kategorią „reklama” w nazwie były wycinane, i na nic zdały się argumenty osoby, która prosiła o zaprzestanie takiego działania…

Internet nie jest za darmo, treści też nie

Rozumiem – i sam tak robię – blokowanie reklam, które zajmują więcej miejsca niż treść artykułu i/lub przeszkadzają w odbiorze tej treści. Ale blokowanie wszystkiego, co popadnie to już patologia. Wcale nie mniejsza, niż „magicale” na YouTube. I tak, śledząc grupy dotyczące blokowania reklam – przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej – widzę jak są zgłaszane kolejne strony…

Często nie ma na nich w ogóle reklam, a jak są, to są… relatywnie dyskretne, nieprzeszkadzające w odbiorze treści. Zgłasza się do blokowania przyciski społecznościowe (podziel się ze znajomymi), informacje o ciasteczkach (te faktycznie są zbyteczne, bo prawo tego nie wymaga), czy wspomniane linki partnerskie, które są jedną z ostatnich szans na to, by autor statystycznej i przeciętnej strony mógł coś na niej zarobić. Nawet nie tyle, że na nowy samochód, wakacje na Bahama, czy wielki dom w LA… By mógł zarobić na hosting, nie musiał dokładać do rocznej opłaty za domenę, czy… w końcu otrzymał jakieś wynagrodzenie za swoją pracę.

Napisze na przykładzie Webinsider.pl – często prosicie o artykuły na konkretne tematy, widzę też – dzięki statystykom, o ile ich ktoś nie blokuje – jakie artykuły czytacie. Na podstawie tego mogę napisać, że większość najpopularniejszych artykułów to od kilku, do nawet kilkudziesięciu godzin pracy. Pracy, którą wykonuje(my) by podzielić się z Wami wiedzą, której – jak widać – poszukujecie.

Zarabia (tylko) dostawca usług internetowych (Internet Service Provider)

Większość z Was – tak jak i ja – płaci za dostęp do internetu. W tej chwili często nawet nie jednej firmie, ale kilku – stacjonarny w domu, mobilny w telefonie… I jest to traktowane jako oczywistość – chcę mieć dostęp do internetu, muszę za to zapłacić. Tak działa rynek, i… płacimy.

Ale gdyby każdy z Was się zatrzymał na chwile, zastanowił dlaczego płaci za dostęp do internetu… Czy będzie to dostęp dla samego dostępu, bo lubię, jak moje urządzenie pokazuje mi, że jestem „online”? Wątpię.

Zapewne tak jak ja, płacicie za dostęp do internetu by móc korzystać m.in. z dostępnych w internecie treści. Ale wiecie co – tych treści nie tworzą dostawcy internetu, którzy wystawiają Wam (co miesiąc) rachunek. Te treści tworzą osoby takie jak ja, czy niektórzy z Was – osoby, które poświęcają swój czas, by dzielić się z innymi wiedzą. A Ty, drogi, bezrefleksyjny użytkowniku „jakiegoś AdBlocka” myślisz, że wszystko należy Ci się za darmo? Że internet jest za darmo? Jeśli tak, to proponuję również przestać płacić za sam dostęp do internetu – zwłaszcza że bez treści jego sens znacznie maleje…

Wyłącz reklamy na Webinsider.pl

Dlatego uznałem, że skoro ja poświęcam swój czas na przygotowanie kolejnych artykułów. Skoro staram się traktować Was poważnie, nie zaśmiecając strony „krzykliwymi reklamami”, to chyba mogę oczekiwać, że w zamian dodacie stronę Webinsider.pl do wyjątków, jeśli chodzi o blokowanie reklam.

Jak to zrobić w najpopularniejszych wtyczkach (AdBlock, AdBlock Plus, uBlock Origin, AdGuard) możecie zobaczyć na poniższym filmie:

Nie jest to skomplikowane, nie narażacie się też na to, że będę w Waszych przeglądarkach kopał kryptowaluty, czy wyświetlał banery na 3 wysokości okna przeglądarki.

Regularny audyt to podstawa

Powiem więcej – od dawna mam wirtualną maszynę, na której mam zainstalowane najpopularniejsze przeglądarki z dodatkami służącymi blokowaniu reklam, z wgranymi najpopularniejszymi listami… I od dawna regularnie sprawdzam jak to wygląda na stronie Webinsider.pl (ale nie tylko). I wiecie co? Guzik. Większość reklam wyświetla się bez problemu.

Dlatego moja decyzja o tym by schować niektóre treści przed użytkownikami tego typu blokerów nie wzięła się z pobudek materialnych. To raczej kwestia zasad. Gdy ktoś nie chce docenić mojej pracy, to może ona mu jest zbyteczna.

Treść to też (może być) reklama

W jednym z pierwszych akapitów wspomniałem o dyskusji, która była pewnego rodzaju zapalnikiem dla mojej decyzji – blokada linków (!) partnerskich na jednej ze stron, i wręcz arogancka dyskusja „blokerów”, że link partnerski to również reklama, i „należy ją/je blokować”.

OK, niech sobie żyją dalej w swoim „kosmicznym świecie”, ale ja mam dla nich informację – w samej treści artykułu również mogę zamieścić reklamę. I jeśli będzie trzeba tych nadgorliwców tak chronić przed reklamami, to tak zrobię… Jeśli będę musiał, to zablokuje całe treści. A „blokowcy” będą wtedy mogli pójść sobie na spacer do pobliskiego parku. Nie dość, że za darmo, to jeszcze dla zdrowia lepiej… Tylko niech uważają na okoliczne billboardy, bo ich zazwyczaj nie da się zablokować kliknięciem (witamy w realnym świecie ;-)).

(!) Zgłoś błąd na stronie
Pomogłem? To może postawisz mi wirtualną kawę?
LUTy dla D-Cinelike (DJI Mini 3 Pro, DJI Avata, OSMO Pocket) od MiniFly
Wdrożenie Omnibusa w sklepie na WooCommerce
Jak (legalnie) latać dronem w Kategorii Otwartej
eBook "Uspokój swoje finanse"
Patryk
eBook "Uspokój swoje finanse"