Wszystko o 1.1.1.1 | Webinsider - Internet widziany od środka ™

Tag: 1.1.1.1

DNS-over-HTTPS (DoH), czyli szyfrowane (HTTPS) połączenie do serwerów DNS (na razie w przeglądarce Mozilla Firefox)

W kontekście przeglądarki Firefox dziś pewnie dominują w internecie informacje na temat płatnej subskrypcji, jaką Mozilla ma w planach zaoferować (Firefox Ad-free Internet). Ale na razie poza prostą stroną z zajawką (subskrypcja za 4,99 $ miesięcznie) wiele się nie dowiemy, bo nawet przycisk “sign up now” prowadzi do ankiety, gdzie już na pierwszej stronie mamy informację “this product isn’t available yet, but we’re working on it”. Dlatego, zamiast bawić się w spekulacje i clickbaitowe tytuły, postanowiłem, że napiszę o DNS-over-HTTPS (DoH), co wydaje się tematem dużo ciekawszym. Choć miejscami kontrowersyjnym…

Z serwerów DNS od Cloudflare (1.1.1.1 i 1.0.0.1) można już łatwo (s)korzystać na telefonach z systemem Android i iOS

Ma początku kwietnia (a konkretnie 1 kwietnia, czyli w prima aprilis) Cloudflare uruchomiło swoje serwery DNS, które dostępne są bezpłatnie dla każdego chętnego. Z racji tego, że na co dzień korzystam z Cloudflare czy to do zabezpieczania moich stron, czy jako serwisu DDNS (dynamiczny DNS), to od razu rozstałem się z serwerami DNS od Google (8.8.8.8 i 8.8.4.4), zastępując je serwerami Cloudflare (1.1.1.1 i 1.0.0.1). Nie dość, że szybciej, to jeszcze ponoć z większą prywatnością niż zapewne ma to miejsce w przypadku (każdej) usługi Google. Przynajmniej na routerze, bo w przypadku telefonu nie było to takie łatwe. Przynajmniej do niedawna…

Serwery DNS od Cloudflare (1.1.1.1 i 1.0.0.1) zastąpiły u mnie serwer DNS od Google (8.8.8.8 i 8.8.4.4)

Wczoraj w moim czytniku RSS wylądował m.in. artykuł, który pojawił się na blogu Cloudflare, i dotyczył kilkuminutowej “niedogodności” w dostępie do ich usług DNS (nowa regułka, która nie do końca zadziałała tak, jak planowali). I tak sobie pomyślałem, że to dobra okazja, by w końcu napisać o serwerach DNS od Cloudflare, z których w końcu sam korzystam właściwie równo od 2 miesięcy…

Cloudflare, Google Public DNS, Quad9 i OpenDNS, czyli alternatywa dla DNSów od dostawcy internetu (ISP)

Serwery DNS może nie są czymś, bez czego internet nie mógłby działać, ale na pewno nie działałby w znanej nam formie, gdzie choćby z ulubionych stron korzystamy, wpisując ich adres do przeglądarki w formie mniej lub bardziej prostej/łatwiej do zapamiętania domeny, niż korzystając bezpośrednio z adresu IP (w stylu aaa.bbb.ccc.ddd). Podobnie sprawa ma się z pocztą e-mail, gdzie dobry adres jest chyba jeszcze ważniejszy… I choć jest to bardzo ważny element internetu, to tak naprawdę nie wiele osób korzystających na co dzień z internetu zdaje sobie w ogóle sprawę, że bez DNSów ich dzień nie wyglądałby zapewne tak samo… ;-)

Loading

Pin It on Pinterest