Powiadomienia typu push chyba na dobre zagościły nie tylko w telefonach, ale i na komputerach. Coraz częściej służą nie tylko do przesyłania treści marketingowych, ale też do powiadamiania o nowych artykułach na obserwowanych stronach. Co ciekawe, wiele serwisów oferuje tego typu usługi albo bezpłatnie (przynajmniej jeśli chodzi o pieniądze). Jedną z chyba popularniejszych platform tego typu jest OneSignal, w której pojawiły się płatne abonamenty…
OneSignal z płatnymi planami
Na Webinsider.pl na początku korzystałem z Pushify – nie tylko za darmo, ale też kilka ciekawych opcji, związanych m.in. z mediami społecznościowymi. Jednak występowały tu pewne problemy z polskimi znakami, a i z „dostarczalnością” różnie bywało.
Od jakiegoś czasu powiadomienia o nowych artykułach dla wszystkich zainteresowanych przesyłamy za pomocą platformy (usługi) OneSignal:
Nie jest może ta opcja tak popularna jak kanał RSS czy newsletter, ale grono chętnych do otrzymywania powiadomień w ten sposób (web push) stale rośnie.
Platforma OneSignal cieszy się dużą popularnością, zapewne nie tylko ze względu na relatywnie prostą obsługę, ale i ceny. A dokładnie brak ceny, przynajmniej w formie bezpośredniej. Głównym (a do niedawna chyba jedynym) sposobem zarabiania pieniędzy przez serwis była sprzedaż danych zbieranych przez ich system.
Teraz to się zmienia, i w usłudze pojawiają się płatne plany:
Na szczęście dla dotychczasowych użytkowników plan bezpłatny pozostaje, raczej też nie mienia się jego funkcjonalność:
Przynajmniej takie mam wrażenie, ale też nie jestem jakimś zaawansowanym użytkownikiem tej usługi. Można chyba też założyć, że nowe opcje będą pojawiały się głównie/najpierw w planach płatnych (od 99$ miesięcznie).
Pewnego rodzaju lepem mogą też być dodatkowe opcje związane z przetwarzaniem danych użytkowników, zwłaszcza w świetle RODO/GDPR. Ale raczej nie kierowałbym się tym przy wyborze planu dla tego typu usługi, bo RODO może trochę namieszało (głównie u uczciwych, bo SPAMerzy mają je w d…), ale bez przesady…
- Wakacje składkowe ZUS a zawieszenie działalności gospodarczej, czyli uważaj, bo być może nie będziesz mógł skorzystać (w 2024) - 1970-01-01
- Przykładowy kalkulator wyceny usługi druku 3D, czyli nie tylko materiał się liczy - 1970-01-01
- Home Assistant 2024.10, czyli nowa karta „nagłówek” i niedziałający TTS w ramach usługi Google Cloud - 1970-01-01
To jest po prostu oszukanie użytkowników. Od początku informowali, że usługa jest całkowicie darmowa bez żadnych limitów. Poświęciłem ponad rok czasu by zebrać tam 45 000 subskrybentów i teraz chcą ode mnie 139$ miesięcznie aby móc wysyłać do nich wiadomości. Coś tu jest nie tak.
Ale plan darmowy dalej zostaje, i nadal jest bez limitu subskrybentów czy wiadomości. Choć przy takiej bazie nie wiem czy nie skusiłbym się na postawienie własnego serwera pod tego typu komunikację…