Wszystko o ads | Webinsider - Internet widziany od środka ™

Tag: ads

Pojawił się AdGuard w wersji 4.3, a w raz nim AdGuard TV na telewizory i przystawki z Android TV i Google TV

Od wielu lat nieprzerwanie na kolejnych moich telefonach gości AdGuard, którego korzystam głównie do usuwania reklam z aplikacji, z których z reklamami właściwie korzystać się nie da, czyli tam, gdzie są nadmiernie uciążliwe (tam, gdzie autorzy “nie przesadzą” zazwyczaj pozwalam na reklamy, bo w końcu to dla nich forma wynagrodzenia za pracę). Tuż przed świętami dostałem informację, że pojawił się AdGuard w wersji 4.3, a wraz z nim również AdGuard TV, czyli wersja na telewizory i przystawki do TV z Android TV (Google TV). No cóż, zachęcać do testów długo mnie nie musieli, bo gdzie jak gdzie, ale na telewizorze reklamy przeszkadzają jakoś bardziej… ;-)

Nowe filtry w uBlock Origin pozawalają (dalej) oglądać YouTube bez reklam, skutecznie blokując skrypty wykrywające blokowanie reklam i blokujące odtwarzanie filmów

W połowie października opublikowałem notatkę, bazując na swoich doświadczeniach, że Google również w Polsce zaczęło walczyć z blokowaniem reklam na YouTube. Najpierw “na miękko”, czyli tylko informacja, o wykryciu blokowania reklam, a kilka dni później już “ma twardo”, czyli “wyłącz blokowanie reklam lub wykup Premium, by oglądać filmy na YouTube”. Już wtedy nie ruszyło mnie to specjalnie mocno, bo “swój sposób na to” miałem. Ale obecnie kombinować samemu nic nie trzeba, bo choćby wtyczka uBlock Origin, po aktualizacji filtrów bez problemu sobie z blokowaniem filmów przy blokowaniu reklam na YouTube radzi…

Wtyczka uBlock Origin blokuje treść niektórych artykułów, czyli wyraz “reklama” w nazwie tagów i kategorii

Jakiś czas temu koleżanka zasygnalizowała mi, że na jej firmowym laptopie, w przeglądarce Chrome w przypadku niektórych (!) artykułów nie wyświetla się treść – widzi nagłówek (logo i menu), a potem dopiero przyciski nawigacyjne “następny” i “poprzedni” artykuł, pole “o autorze”, listę podobnych wpisów, komentarze i stopkę. Do tego pasek boczny (sidebar). Czyli właściwie wszystko, poza najważniejszym, czyli treścią artykułu. Z racji tego, że dotyczyło to tylko niektórych wpisów, do tego u mnie nie udało się na żadnej przeglądarce powtórzyć tego błędu, temat trafił na listę zadań, do zrobienia… później.
Niedawno jednak podobny problem zgłosił inny czytelnik. W tym momencie to już nie incydent na specyficznie skonfigurowanym komputerze firmowym, a pewnego rodzaju reguła, którą postanowiłem sprawdzić dokładniej…

Krótki test automatycznych reklam Google AdSense, czyli były, stronę zaśmieciły, i… już z powrotem ich nie ma

Wczoraj, przy okazji artykułu o nowych reklamach automatycznych w usłudze AdSense (Google) napisałem, że pomimo tego, że za systemami tego typu nie przepadam (minimalna kasa, a do tego relatywnie spory brak kontroli nad wyświetlaną treścią), to postanowiłem w ramach testów wpuścić je na stronę. Test zacząłem wczoraj w godzinach wieczornych, a zakończyłem… dziś rano. I zapewne w tym momencie łatwo przewidzieć, jaki jest tego wynik…

Automatyczne reklamy AdSense, czyli sztuczna inteligencja od Google w kontekstowej reklamie internetowej

Na stronie Webinsider.pl od dawna nie ma zewnętrznych reklam – tylko moje własne banery. Ostatnio postanowiłem w ramach testów (zapewne do końca lutego) dodać widget Ceneo. Dziś postanowiłem zrobić kolejny wyjątek, również w ramach kilkudniowych testów – dodałem na stronie nowe reklamy automatyczne AdSense (od Google).

Sprawdziłem ile procent z Was, drodzy Czytelnicy blokuje reklamy na Webinsider.pl

Ostatnio powstają niczym grzyby po deszczu w ciepły wrześniowy dzień kolejne raporty (i infografiki) o tym ile procent osób przeglądających strony internetowe (lub jak to niektórzy nazywają: internautów) blokuje reklamy w swoich przeglądarkach.
Postanowiłem sprawdzić, jak to wygląda na mojej stronie – czy z racji tego, że często poruszam zagadnienia dość techniczne, a tym samym ściągam na stronę bardziej zaawansowanych użytkowników internetu procent blokujących reklamy będzie wyższa, czy może jednak niższy…

BlueStacks 2 App Player, czyli gry i aplikacje z Androida w Windowsie

Wprawdzie rośnie liczba programów pozwalających kontrolować telefon z systemem Android z poziomu komputera, to na obecną chwile są to – moim zdaniem – albo aplikacje przez którymi jeszcze kawałek drogi, albo ograniczają się do konkretnych zadań – np. wiadomości, menedżer plików, itp.
Raczej niezbyt dobrze – jeśli już – radzą sobie z obsługą bardziej zaawansowanych/wymagających aplikacji, jak np. gry, czy bardziej rozbudowane aplikacje.
Często też nie tyle potrzebujemy dostępu z komputera do aplikacji zainstalowanej na telefonie wraz z całą znajdującą się tam bazą danych, a po prostu chcemy uruchomić jakiś program napisany na Androida na naszym komputerze – w takiej sytuacji z pomocą przychodzą emulatory Androida, i o właśnie jednym z nich będzie dzisiejszy wpis.

Loading

Pin It on Pinterest