Wszystko o vod | Webinsider - Internet widziany od środka ™

Tag: vod

Pobieranie filmów z serwisu Freedisc.pl za pomocą narzędzi dla deweloperów i odpowiedniego polecenia cURL

W komentarzu pod artykułem na temat pobierania materiałów wideo z serwisu Vider.info (swoją drogą nie spodziewałem się, że takie edukacyjne tematy cieszą się aż takim zainteresowaniem ;-)) pojawił się komentarz z pytaniem o serwis Freedisc.pl, z którego to ponoć “kompletnie nie da się już stamtąd pobierać za darmo”. Można powiedzieć, że w tym momencie zostałem kupiony, by się tematowi przyjrzeć. Ale do powstania wpisu (artykułu) jeszcze była daleka droga, bo skoro to seria edukacyjna, to ważne było, by nie tylko dało się (relatywnie łatwo) pobrać materiał (wideo), ale też by metoda, która to umożliwia, była inna, niż dotychczas opublikowane. A to nie było takie oczywiste, bo już na wstępie widać, że miejscami te serwisy wyglądają, jakby były rodzeństwem (ale nie chce mi się tego analizować).

Dlaczego opłaca się zostać dłużej w Orange Love?

Oto Orange Love – pakiety, w których możesz połączyć różne usługi telekomunikacyjne. To wygodne rozwiązanie, dzięki któremu na jednym rachunku masz wszystkie opłaty. Dodatkowo za połączone usługi płacisz mniej, niż za każdą z nich oddzielnie. Sprawdź, dlaczego warto przedłużyć umowę na telefon, telewizję i internet od Orange Love.

Zainteresujmy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (internetowym) gospodarstwem domowym Netflix, czyli pobierz gotowe pismo do wysłania do urzędu

Choć żaden ze mnie aktywista, nie tylko dlatego, że żyję z pieniędzy, które zarobię, to jednak od czasu do czasu angażuję się w jakieś tematy, w jakieś projekty, które można by pod to podciągnąć. Czasem chcę np. udowodnić Orange, że Play to nie Afryka. Czasem startuję z projektami typu Weterynaryjny Bank Krwi (tutaj potencjalnie mogę “o aktywizm” mocniej się otrzeć, bo “w wewnętrznych konsultacjach” pojawiają się głosy, by zrobić zrzutkę, by dzięki temu temat ugryźć “na grubo”), a czasem… Obecnie “na cel” wziąłem Netflixa i jego pomysł z (internetowym) gospodarstwem domowym Netflix.

Kolejna odsłona walki ze współdzieleniem kont w Netflixie, czyli (internetowe) gospodarstwo domowe Netflix

Wczoraj wspomniałem, że Netflix szaleje i w również w naszym kraju wprowadza blokady przy współdzieleniu konta. Pisząc tę notatkę raz, że nie miałem zbytnio czasu się w temat wgryzać, a dwa – nie miałem jeszcze wiadomości od Netflixa, z linkiem do systemu pomocy, gdzie opisano zasady związane z “internetowym gospodarstwem domowym” (tak, wiem, mogłem użyć wyszukiwarki, ale w ten sposób wracamy do powodu pierwszego, czyli czasu). Dziś korzystając z przerwy między porannym koszeniem trawy na działce, a śniadaniem, postanowiłem jeszcze raz usiąść do tematu. Zwłaszcza że w międzyczasie i ja dostałem wiadomość.

Pobieranie filmów z serwisu Vider.info za pomocą narzędzi dla deweloperów i zmodyfikowanego nagłówka UA (user agent)

Zdarza mi się – choćby w celach “naukowo-badawczych” – czasem pobierać materiały z serwisów, które takie pobieranie starają się jak nie uniemożliwić, to przynajmniej utrudnić. Czasem trzeba się nieźle nagimnastykować, czasem wystarczy skorzystać z jakiejś sztuczki. Celowo zazwyczaj nie korzystam z wyspecjalizowanych programów, a szukam “alternatywnych sposobów”, bo jak już wspomniałem – cel to nie zawsze pobranie materiału samo w sobie, a często nauka przez doświadczenie. Linki do kilku artykułów na ten temat wstawię gdzieś w treści tego artykułu, a teraz bierzemy na tapet serwis Vider.info, o który zapytała dziś koleżanka…

Dokąd zmierza(sz) Netflix, czyli chyba nieprzypadkowo usługa traci użytkowników, i to niekoniecznie (tylko) z powodu konkurencji

Ostatnio dużo się mówi o usłudze Netflix. Ale to, co się zmieniło, to już zazwyczaj nie w kontekście tego, jaka to świetna usługa, jakie fajne nowe tytuły się pojawiły. Ostatnio mówi się raczej o planach kolejnych podwyżek, o kolejnych utrudnieniach dla użytkowników korzystających z oferty w kilka osób, o kolejnych słabych produkcjach, i to nie tylko ze względu na wręcz nachalne propagowanie wszelkiej maści mniejszości jako nowej normalności. A teraz doszły jeszcze informacje o spadku liczby aktywnych użytkowników (abonentów), co oczywiście wywołało spadki akcji spółki na giełdzie. No kto by się spodziewał… ;-P

Vimeo Record, czyli nagrywanie ekranu i/lub obrazu z kamery, wraz z automatyczną publikacją w serwisie Vimeo

Serwis Vimeo co pewien czas pojawia się na naszych łamach. Głównie w kontekście hostowania płatnych materiałów wideo (np. na potrzeby kursów internetowych), bo sprawdza się w tej roli zdecydowanie lepiej niż np. YouTube. Nawet jeśli z Vimeo również da się pobrać filmy, nawet te zabezpieczone. Tym razem jednak serwis (czy też usługa) w trochę innej roli – wprawdzie nadal związanej z wideo w internecie, ale nie tyle samego hostingu, ile nagrywania (rejestrowania).

Dodatkowy komunikat (np. tekst) w podziękowaniu za zamówienie w sklepie internetowym na WooCommerce (WordPress)

Wtyczka WooCommerce jest rozwijana od dawna, regularnie pojawiają się aktualizacje, a i samo rozwiązanie jest na tyle dojrzałe, że nie tylko świetnie sprawdza się pod sklep internetowy (nie tylko w klasycznym rozumieniu tego określenia), ale też z tego co kojarzę, jest to obecnie najpopularniejsza platforma eCommerce, i to nie tylko ze względu na to, że WordPress jest najpopularniejszym silnikiem CMS. Nie oznacza to jednak, że nie ma elementów, które warto poprawić. Jednym z takich elementów może być informacja, która pojawia się na stronie podziękowania za zakup.

Program Streamlink, czyli proste i wygodne zapisywanie transmisji live (i nagrań VOD) z różnych serwisów (np. YouTube, Facebook, Vimeo), na różnych systemach (Windows, Linux)

W sobotę siedzę sobie z kolegą, pije… coś chłodnego, bo akurat pogoda była dość ładna, a i okazji do spotkań ostatnio zdecydowanie mniej. W pewnym momencie odzywa się do mnie koleżanka, że ogląda jakąś konferencję, kilka godzin za nią, ale jeszcze kilka przed nią. I choć – wg koleżanki – konferencja marketingowo napompowana, to w środku – niczym w balonie – pusto, więc nie bardzo ma ochotę siedzieć jeszcze kilka godzin i oglądać. Niestety jednak obejrzeć – choćby po łebkach – musiała/chciała, bo jej główna klientka ogląda, i to ona jej poleciła, więc wiecie, rozumienie. W każdym razie pytanie do mnie było, czy dałoby się to jakoś nagrać, tak by “do kotleta” obejrzeć w przyszłości.

Netflix wprowadził możliwość zablokowania dostępu do profilu kodem PIN, więc to dobra okazja, by ogólnie przyjrzeć się opcjom ograniczającym dostęp (do treści)

Jakoś tak kilka, może kilkanaście dni temu, przy piwku gawędziłem z dobrym kolega i wśród tematów pojawił się Netflix. Konkretnie chodziło o dzieci, i jak można by zabezpieczyć pozostałe “niedziecięce” profile tak, by dziecko nie mogło zmienić konta “dziecko” na któreś z konta “dorosłych”. Pojawił się też temat ograniczenia konta – nie tylko “dziecko” – tak, by mogło odtwarzać tylko zdefiniowane (wybrane) filmy i seriale. Pomyślałem, że temat może być ciekawy do opisania i tak trafił na listę tematów. Długą listę. Ale w Netfliksie “właśnie” pojawiła się opcja, na którą sam czekałem – możliwość zabezpieczenia swojego profilu kodem PIN.

Abonament HBO Go drożeje o 25%, czyli 5 zł – niby niewiele, ale jednak jakby za wiele (zwłaszcza w konfrontacji z konkurencją)

Standardowej telewizji nie mam od dawna. Powiedzmy, że większość moich potrzeb w zakresie tego typu rozrywki realizuje Netflix, wsparty od niedawna usługą HBO Go. I wszystko wskazuje na to, że niebawem moja przygoda z HBO się zakończy, bo plotka o nadchodzącej podwyżce za usługę się właśnie zmaterializowała, w postaci wiadomości e-mail w mojej skrzynce…

Może nie wszystkie filmy i seriale Netflix robi na poziomie, ale reklamy, to umieją robić (czyli Gessler, Fronczewski, Trojanowski)

Do usługi Netflix mam mieszane uczucia – z jednej strony cały czas jest to moja podstawowa usługa, jeśli chodzi o usługi tego typu (choć wspierana od kilku miesięcy przez HBO Go). Z drugiej strony coraz częściej trafiam na produkcje, które swoim poziomem sprawiają wrażenie, jakby były robione masowo, byle natrzaskać jak najwięcej tytułów. Jest też kwestia “obyczajowa”, bo coraz trudniej o jakąś pozycję bez promocji relacji homo, czy bohaterów o egzotycznej karnacji/urodzie, ratujących głupich białasów. Zresztą nie tylko Netflix w tym się jakby pogubił. Ale jedno trzeba im przyznać – kampanie reklamowe swoich kluczowych pozycji to potrafią robić…

Netflix “testuje” wyższe ceny abonamentów w Polsce, na razie (jeszcze) tylko dla nowych klientów (użytkowników)

Wprawdzie plotki, jak i “mniejsze i większe” testy nowych cen za abonamenty w usłudze Netflix nie są niczym nowym, bo serwis testuje ten ruch (podwyżka abonamentów) chyba od jakiegoś już roku, choć była nadzieja, że Polskę to ominie. Zwłaszcza że już teraz – patrząc nie tylko na siłę nabywczą przeciętnego obywatela, ale również na liczbę dostępnych pozycji – u nas usługa jest dość droga, a po (ewentualnej) podwyżce wskoczymy niestety chyba na podium…

Wg badania AudienceProject, gdyby Netflix wprowadził reklamy, to większość użytkowników deklaruje(!) rezygnację

Trafiłem w ostatnich dniach na kilka artykułów, które powoływały się na badanie (ankietę) przeprowadzone przez AudienceProject, dotyczące tego, jak zachowaliby się użytkownicy (subskrybenci) platformy Netflix, gdyby zdecydowano się na wprowadzenie reklam. Nie powinno nikogo dziwić, że – przynajmniej w deklaracjach – większość pytanych (ankietowanych) wyraziło swoje (potencjalne) niezadowolenie z takiego faktu.

Żegnaj Showmax Polska, wszystkiego najlepszego Showmax Africa, czyli Showmax kończy działalność w Polsce

O wejściu do Polski Netflixa pisałem, o Showmax i HBO Go nie i… ten pierwszy najwyraźniej zwija się z naszego rynku. Ale przyznam, że o ile z Netflixa korzystam, HBO Go rozważam (po uwolnieniu oferty od operatorów platform telewizyjnych oferta stała się dużo atrakcyjniejsza zarówno cenowo jak i – przynajmniej dla mnie – dostępniejsza) to o zakupie abonamentu Showmax nie myślałem chyba nawet przez sekundę…

Ustawienia jakości odtwarzania w Netflixie, czyli ręczna kontrola nie tylko jakości wideo, ale i transferu

Kilka dni temu zaraziłem kolegę Netflixem, i od wczoraj ma już swojego użytkownika na tej platformie. Z racji tego, że kolega jak ja od niedawna też korzysta z internetu mobilnego, to przy tej okazji pojawiło się pytanie o transfer, jaki usługa generuje – obraz żyleta, ale czy internet mobilny “bez limitu” za chwilę nie wyparuje i tym samym nie włączy się lejek, który skutecznie ten nielimitowany internet zablokuje…

Pod hosting płatnych materiałów wideo zdecydowanie lepiej sprawdzi się płatna oferta Vimeo niż np. serwis YouTube

Dostałem ostatnio zapytanie o możliwość przygotowania platformy kursowej (platforma do sprzedaży kursów) bazującej na WordPressie i WooCommerce. Niby nic nadzwyczajnego, bo jest to bardzo dobre połączenie, które wsparte kilkoma dodatkowymi rozwiązaniami powinno być aż nadto zadowalające dla każdego, kto chce sprzedawać (nie tylko) swoje kursy. To, co mnie zaskoczyło, to to, że materiał wideo ma być hostowany w serwisie YouTube…

Pomijanie wprowadzenia w Netflix, czyli czasem mniej (czołówki) znaczy więcej (fabuły)

Dziś szukając czegoś nowego do obejrzenia w sobotni poranek postanowiłem przejrzeć bibliotekę serwisu/usługi Netflix (w końcu po coś płacę ten abonament). Wyjątkowo postanowiłem to zrobić na komputerze, a więc w odtwarzaczu w przeglądarce, i od razu w oczy rzuciła mi się pewna funkcja, której kiedyś na pewno tu nie było, a której chyba nadal nie ma w dedykowanej aplikacji na moim LG…

Netflix dziś od rana sprawia mi kolejne niespodzianki przy próbie realizacji kolejnej płatności

Gdy dziś rano na moją skrzynkę trafiła wiadomość z serwisu Netflix o problemach z autoryzacją mojej kolejnej płatności za pomocą serwisu PayPal nie spodziewałem się, że będę o tym pisał.
Ale problem okazał się jakby permanentny, a do tego Netflix zaskoczył mnie dość negatywnie przy dodawaniu karty kredytowej, którą postanowiłem dokonać płatności za subskrypcję/abonament (zanim PayPal nie zacznie ponownie działać).

Netflix od wczoraj oficjalnie dostępny w Polsce, ale na razie to chyba mały falstart

Wczoraj Neflix wystartował oficjalnie w Polsce, i oczywiście wiadomości o tym zaczęły się pojawiać w kolejnych serwisach – zarówno tych bardziej technologicznych, jak i na tych bardziej przypominających pudelka niż serwis/blog “o technologii”, choć tak się określają (tam zresztą już znajdziecie pewnie po kilka wpisów na ten temat, a, że “noc jeszcze młoda”, więc podejrzewam, że w pogoni za UU/statystykami wpisy na ten temat będą się w najbliższych dniach intensywnie mnożyć, robiąc sensację z najmniejszego “odkrycia”, aż do ostatecznego znużenia ich czytelników ;-)).
Zresztą przefiltrowałem właśnie swojego klienta RSS pod kątem wzmianek o Netflixie w Polsce, i przyznam, że takiego wysypu wiadomości na jeden temat nie widziałem od czasu ostatniej większej awarii Facebooka…
Żarty, żartami… Ale o Netflixie w Polsce chyba faktycznie trzeba napisać, choć mam nadzieję, że na temat samego startu wystarczy Wam jeden wpis (za jakiś czas drugi, jak usługa w naszym kraju trochę dojrzeje, może coś jeszcze napiszę).

Loading

Pin It on Pinterest