Wszystko o Testy i recenzje | Webinsider - Internet widziany od środka ™

Kategoria: Testy i recenzje

Zmiany w Orange Flex, czyli koniec Social Pass, ale więcej gigabajtów, oraz koniec zabawy z UNLMTD w najdroższym pakiecie

Kilka dni temu dostałem e-mail, że w ramach usługi Orange Flex nadchodzą zmiany. Często taki początek oznacza, że albo wprost będzie drożej, albo niby nie, ale będzie gorzej, czyli drożej, ale mniej wprost. Jednak nie tym razem. Tym razem zmiany nie tylko na lepsze, to jeszcze opcjonalne – można zostać przy dotychczasowych zasadach, a można (będzie) przejść na nową wersję oferty. I o ile w przypadku tańszych pakietów można ew. się zastanawiać, jeśli ktoś w ramach Social Pass wybija setki gigabajtów miesięcznie, to w przypadku najdroższego planu, z którego korzystam, nawet nie ma co się zastanawiać….

Poznaj aplikację DroneTower, czyli nowy (i teoretycznie obecnie jedyny) sposób zgłaszania lotów dronami

Wczoraj, tak jak wielu innych użytkowników dronów, dostałem SMSa, że „od teraz” jedynym sposobem zgłaszania lotów, jest nowa aplikacja DroneTower (choć brak tu spójności, i czasem występuje pod nazwą Drone Tower). Jednak, zamiast zacząć tworzyć artykuł na ten temat, czy też przystąpić do aktualizacji naszego kursu „Jak (legalnie) latać dronem w Kategorii Otwartej”, napisałem krótką notatkę o tym, że wystartowała – przynajmniej w teorii – aplikacja DroneTower. Wszystko dlatego, że najwidoczniej zainteresowanie nową aplikacją do zgłaszania lotów dronami przerosło możliwości serwerów i jeszcze tego samego dnia, pojawił się komunikat PAŻP o tym, że „z powodu przerwy technicznej” wracamy do zgłaszania lotów za pomocą strony Check-In PANSA. Na szczęście udało mi się trafić w okienko, gdy aplikacja (za)działała, dzięki czemu mogłem zapoznać się z aplikacją i przygotować materiały do m.in. tego artykułu.

Przegląd nowości w aktualizacji 01.03.1300 oprogramowania kontrolera DJI RC (RM330)

W ostatnich dniach pojawiła się aktualizacja dla kontrolera DJI RC – 01.03.1300. I muszę przyznać, że choć pozornie dużych zmian brak, to jednak jest to być może jedna z ważniejszych aktualizacji, jakie się pojawiły. Nawet jeśli nowych funkcji (pozornie) niewiele…

Krótki przegląd wybranych nowości w Home Assistant 2024.3, czyli nowy typ widoku, nowy wykres w energii, oraz interaktywne uruchamianie skryptów

Kilka dni temu swoją premierę miał Home Assistant w wersji 2024.3, a więc była to kolejna już duża aktualizacja w tym roku. Zmian jak zawsze trochę jest, w tym 3, na które mocniej zwróciły moją uwagę. Nawet jeśli jedna to tylko ciekawostka, a dwie pozostałe… No cóż, niekoniecznie działają, a już na pewno niekoniecznie tak, jakbym chciał.

Paywall w MailingR, czyli prosty sposób na zmonetyzowanie dostępu do treści, właściwie na dowolnej stronie internetowej

Rozwój usługi MailingR obserwuję od dawna, bo jeszcze od czasów, gdy by założyć konto, trzeba było się trochę postarać, bo nie było takiej opcji ogólnodostępnej. Przynajmniej nie na stronie głównej. Od dawna też wiem, że pojawienie się opisu tej usługi na stronie Webinsider.pl jest raczej nieuniknione, i pytanie nie „czy”, a „kiedy” jest tu zasadne. Kolejne terminy przesuwam, bo w ramach usługi, która na początku była „zwykłą nakładką” na zewnętrzne systemy do wysyłania newsletterów, co chwilę pojawiają się kolejne nowości, które sprawiają, że wcześniejsza wersja artykułu o usłudze MailingR była(by) nawet jak nie bez sensu, to mocno niepełna. I gdy już myślałem, że może to ten moment, bo choć nowości się pojawiają, to nie są one już aż tak rewolucyjne, a bardziej ewolucyjne, to Bogusz i jego ekipa wyskoczyli z kolejną nowością, czyli opcją „pawywall”, która potencjalnie pozwala zamknąć dostęp do dowolnej strony tylko np. tylko dla subskrybentów płatnego newslettera. Brzmi dobrze, ale…

Kopia zapasowa na hostingu w LH.pl i Smarthost jest i działa, ale diabeł tkwi w szczegółach, i tu mam pewne zastrzeżenia

Grubo ponad 5 lat temu opublikowałem artykuł o moim pożegnaniu z hostingami współdzielonymi, czyli cały czas zdecydowanie najpopularniejszym sposobem na hostowanie stron internetowych. Od tego czasu nic się nie zmieniło i wszystkie swoje strony, jak i większości moich klientów, trzymam na różnych VPSach (m.in. Hitme.pl, DigitalOcean, Evolution Host). Jednak to nie tak, że z hostingami nie mam nic wspólnego, bo czasem trafia się klient – czy to na doraźną pomoc, bo coś nie działa lub np. wirus zaatakował stronę, czy też do stałej opieki nad stroną lub sklepem internetowym – który ma stronę na hostingu, do tego opłaconym na najbliższe kilka miesięcy, często też niemało, więc w takim przypadku raczej zostajemy przy takim rozwiązaniu. O ile nie ma problemów…

Wtyczka do generowania map witryny coś zaszwankowała jakby, więc sprawdziłem opcję „wbudowaną” w WordPressa i działa na tyle dobrze, że przy niej zostają

Choć od jakiegoś już czasu WordPress (5.5 chyba) natywnie wspiera tworzenie map witryny (strony), by ułatwić indeksowanie wyszukiwarką internetowym, to na wielu stronach, cały czas korzystam z wtyczki XML Sitemap Generator for Google (Auctollo) do tego celu. Jeszcze kilka dni temu to właśnie ta wtyczka, a nie „sam z siebie” WordPress odpowiadała za generowanie pliku sitempa.xml choćby na stronie Webinsider.pl, czyli tej, na której właśnie jesteś i czytasz artykuł. Ale to się zmieniło…

Prosty sposób na zasilanie nawet starego laptopa z ładowarki USB-C (Power Delivery), dzięki naprawdę taniemu i niewielkiemu adapterowi

Rozwój telefonów komórkowych sprawił nie tylko, że od lat rzadko kiedy zabieram ze sobą laptopa, gdy muszę gdzieś jechać, a tym samym zostawić mój główny komputer, czyli stacjonarny. Sprawił też, że z tego powodu od lat korzystam z tego samego laptopa, bo skoro od czasu do czasu robi za dyżurny sprzęt obok telefonu, to niekoniecznie ma dla mnie znaczenie jego wydajność. Bardziej liczy się mobilność, czyli rozmiar i waga, a z tym jest całkiem dobrze, nie tylko jak na prawie 13-letniego laptopa.

W Divi 5 dev-beta 3, czyli edytor Divi bez krótkich kodów, a na formacie JSON, czyli rozwiązaniu znanym z Gutenberga

Ukazała się trzecia dev-beta motywu Divi 5 od Elegant Themes, a więc nadchodzącej „dobrej zmiany”, jeśli chodzi o motyw Divi – ma być szybciej, nowocześniej, lepiej i ogólniej fajniej. Jednym z elementów tej zmiany jest program Shortcodes Minus, czyli odejście Divi Buildera (wizualnego edytora w Divi) od krótkich kodów, a przejście na bardziej nowoczesny i wydajny format, znany choćby z Gutenberga. I właśnie w Divi 5 dev-beta 3 można już sprawdzić, jak to wygląda i działa…

DJI Mini 4 Pro już dostępny, więc sprawdzam, czym faktycznie różni się od (mojego) DJI Mini 3 Pro i czy warto dokonać wymiany na nowszy model

W ostatni poniedziałek (25 września 2023) premierę miał dron Mini 4 Pro od DJI. Nie planowałem recenzji, a ew. krótką notatkę na ten temat, bo na razie nie mam w planach zakupu tego drona, zwłaszcza że i tak powoli sezon zmierza do końca. M.in. dlatego, że co to za recenzja, bez dostępu do recenzowanego produktu (wiem, niektórym to nie przeszkadza ;-)). Ale zapytany przez znajomego, czy zmieniam DJI Mini 3 Pro na Mini 4 Pro, po chwili zastanowienia i rozmowy uznałem, że choć jak wyżej napisałem – na razie nie, to odpowiedź na to pytanie jednak nie jest aż tak oczywista. Zwłaszcza jak dokładniej przyjrzałem się nowościom, a więc i różnicom między tymi dwoma modelami.

Aktywacja modyfikacji DJI FCC na kontrolerze DJI RC (i DJI RC 2 oraz DJI RC Pro), to nie tylko tryb FCC zamiast CE, ale też i dodatkowe opcje

Jednym z popularniejszych tematów dotyczących modyfikacji dronów DJI niewątpliwie jest temat przełączenia z „wykastrowanego” z mocy trybu CE na FCC. Sam podchodzę do tego dość sceptycznie, bo w większości przypadków do latania w zasięgu wzroku (VLOS) CE niekoniecznie jest potrzebne. W większości, bo w miastach usianych wieżowcami bywa różnie i czasem faktycznie komunikat o słabszym zasięgu może pojawić się jeszcze zanim dron na dobre zerwie z zasięgu wzroku (naszego lub obserwatora).

Platforma kursowa na LearnPress i dwa różne podejścia do sprzedaży kursów za pośrednictwem WooCommerce

Od jakiegoś czasu najczęściej tworząc platformę kursową na WordPressie, wybieram wtyczkę Tutor LMS, a konkretnie Tutor LMS Pro. Po części zasługa w tym nieimitowanej w czasie i liczbie stron licencji, jaką posiadam, a po części tego, że pomimo swoich wad, jest całkiem dobra wtyczka do kursów internetowych, która dodatkowo chwalą sobie pod względem łatwości obsługi klienci. Jednak od czasu do czasu zapuka do mnie ktoś, kto ma już platformę kursową, czasem na innej wtyczce i potrzebuje „tylko” konsultacji, lub wdrożenia jakiejś dodatkowej funkcjonalności. Tym razem padło na wtyczkę LearnPress i zintegrowanie jej z WooCommerce.

Zapoznałem się z usługą Corgi.pro, i dowiedziałem się, że poziom bezpieczeństwa mojej strony jest bardzo niski, bo… można poznać ustawione publicznie w WordPressie nazwy autorów artykułów

Wczoraj wśród odwiedzanych strona znalazła się strona projektu Corgi, czyli „nowoczesna aplikacja webowa, która zabezpieczy Twoją stronę”. Patrząc na moje zainteresowania (zawodowe), taki slogan mógł zainteresować, nawet jeśli strona niekoniecznie skojarzyła mi się z gotowym projektem, a bardziej czymś w stylu prostej strony MVP, mającej „tymczasowo” łapać pierwszych zainteresowanych projektem, pewnie też w fazie MVP (nie wiem, nie sprawdzałem, ale o tym za chwilę…).

Test oprogramowania do składania panoram sferycznych (360), na przykładzie zdjęć z drona DJI Mini 3 Pro

Kilka dni temu pokazywałem koledze mój relatywnie nowy nabytek, czyli drona DJI Mini 3 Pro. Sprzęt – jak można się było spodziewać – zrobił bardzo dobre wrażenie. A z racji tego, że obaj mamy w mniejszym czy większym stopniu za sobą przygodę z fotografią, to ten aspekt zdominował rozmowę. A tutaj „maluszek” ma się czym pochwalić. Jednak szybko ze zwykłych zdjęć i filmów przeszliśmy na tematy wykorzystujące to, że jednak to jest sprzęt latający, a nie aparat przytwierdzony do statywu czy naszej ręki. Jednym z tematów były panoramy, a konkretnie panoramy sferyczne, czyli 360…

Płatności Montonio w sklepie internetowym na WooCommerce, czyli już jest dobrze i na pewno tanio, ale są też niespodzianki

Z racji tego, że m.in. tworzę sklepy internetowe dla klientów, a czynność ta nie sprowadza się tylko do instalacji WordPressa, WooCommerce i podstawowej konfiguracji, to pomagam również przy takich aspektach jak wybór płatności do sklepu. Kiedyś lubiłem korzystać z Tpay (wtedy jeszcze chyba pod nazwą Transferuj.pl), ale od kiedy płata za weryfikację konta bankowego do wypłat wynosi 199 zł, raczej omijam. Zwłaszcza że na rynku jest wiele innych podmiotów oferujących usługi tego typu (szybkie płatności do sklepu internetowego). I choć ostateczny wybór zależy od wielu czynników, to często wybór pada na CashBill, gdzie nie ma m.in. stałego abonamentu, a i dodatkowe opłaty i prowizje są na rozsądnym poziomie, co ma znaczenie zwłaszcza na początku działalności sklepu. Od kilku dni dostaje jednak zapytania o… nie, nie o WP PAY, a o Montonio, czyli innego nowego – przynajmiej w Polsce – gracza szybkich płatności na naszym rynku…

VIFLY WhoopStor, czyli pierwsza ładowarka do baterii 1S ze wsparciem dla trybu storage oraz złączy BT2.0

Od kilku miesięcy latam dronem FPV. Choć chyba właściwsze by było, że staram się, bo ze względu na pogodę, tych lotów nie było specjalnie dużo. Jednak zima za nami, więc mam nadzieję, że teraz będzie tego więcej. Dużo więcej… Na start, trochę naiwnie myśląc, że w zimę polatam w domu (naiwnie, bo mam psy, które uznały, że drona jak nic trzeba „zneutralizować”, do tego latanie w domu, o ile nie mamy wielkiej hali, wymaga zdecydowanie większych umiejętności niż latanie w plenerze) wybrałem Meteor 75 ELRS od BetaFPV, czyli tzw. tiny whoopa na 1S. I jak się okazało, z tak małymi bateriami jest pewien problem…

Internet mobilny w sieci Otvarta, czyli krótka historia o tym, jak wg operatora pakiet wykorzystałem, choć jednocześnie jakby go nie wykorzystałem

Pierwotnie artykuł ten miał nie tylko ukazać się gdzieś w listopadzie, może na początku grudnia 2021, ale miał też dotyczyć mojego nowego internetu mobilnego w sieci Otvarta. Jednak już po kilkunastu dniach korzystania z usług sieci Otvarta wiedziałem, że nie tylko artykuł ukaże się później, gdy znajdę i przetestuję nową ofertę internetu mobilnego u innego operatora, ale też, choć nadal będzie dotyczył internetu mobilnego w sieci Otvarta, to będzie to mój były internet mobilny. I uprzedzam, że choć będzie na faktach, to będzie to tylko i wyłącznie moja subiektywna opinia, bazująca na moich odczuciach…

Google (tak jakby) ukrywa liczbę łapek w dół pod filmami na YouTube, a Return Youtube Dislike (tak jakby) je przywraca

Niedawno, po kolejnych eksperymentach i analizach w tym zakresie Google ogłosiło, że wprawdzie łapki w dół pod filmami zostają, to nie będzie podawana liczba takowych łapek. Jak zapowiedzieli tak zrobili, i łapki zniknęły. Ale zrobili to tak dobrze, że szybko powstały wtyczki do najpopularniejszych przeglądarek (oraz skrypt do wtyczki Tampermonkey), dzięki którym licznik łapek w dół pod filmy wrócił. Przynajmniej dla tych, dla których jest to istotne. Ja dla testów zainstalowałem, a po testach odinstalowałem. Bo choć łapkę w dół zdarza mi się dać, to raczej traktuję to jako informację dla twórcy, oraz algorytmów YouTube, by takich filmów pokazywać mi mniej. Ale sądząc po wrzawie w internecie na ten temat, dla wielu użytkowników najwidoczniej łapki w dół są nie tylko sensem korzystania z YouTube, ale być może i sensem istnienia samego serwisu… ;-)

Graficzny edytor certyfikatów ukończenia kursu internetowego dla wtyczki Tutor LMS Pro dla WordPressa

Choć można dyskutować nad warstwą merytoryczną wielu kursów (nie tylko) internetowych, to jakoś tak się przyjęło, że jak jest kurs, to dobrze, by był na koniec certyfikat. Nawet jeśli zazwyczaj jest on tak samo potrzebny, jak kolejne 1 000 zdjęć pstrykniętych telefonem z weekendowego wypadu do lasu. Oczywiście ta lekka ironia nie oznacza, że nie ma kursów, z których warto mieć certyfikat, bo tych też jest całkiem sporo (sam mam kilka, choć „na ścianie” wisi tylko „medal szczęścia” najpewniej z jakiegoś sklepu z upominkami). Ważne, że we wtyczce Tutor LMS pojawił się graficzny edytor certyfikatów, dzięki czemu teraz tylko od twórcy kursu zależy, czy będą fajne certyfikaty na koniec, czy nie…

Automatyczne czyszczenie nazw podczas wgrywania plików „do biblioteki” w WordPressie

Kilka dni temu napisałem artykuł o wtyczce Remove Unused Media, czyli relatywnie kosztownym lekarstwie, na realny problem wielu stron (nie tylko) na WordPressie. Wspomniałem w nim o jeszcze jednej wtyczce, a mianowicie PRyC WP: Sanitize file name (when upload). I przy tej okazji uświadomiłem sobie, że na Webinsider.pl nie pojawił się jeszcze artykuł o jednej z niewielu wtyczek, z której korzystam właściwie na każdej stronie (oczywiście znajduje się również w moim pakiecie StartWP).

Loading

Pin It on Pinterest