Wszystko o subskrypcja | Webinsider - Internet widziany od środka ™

Tag: subskrypcja

Paywall w MailingR, czyli prosty sposób na zmonetyzowanie dostępu do treści, właściwie na dowolnej stronie internetowej

Rozwój usługi MailingR obserwuję od dawna, bo jeszcze od czasów, gdy by założyć konto, trzeba było się trochę postarać, bo nie było takiej opcji ogólnodostępnej. Przynajmniej nie na stronie głównej. Od dawna też wiem, że pojawienie się opisu tej usługi na stronie Webinsider.pl jest raczej nieuniknione, i pytanie nie „czy”, a „kiedy” jest tu zasadne. Kolejne terminy przesuwam, bo w ramach usługi, która na początku była „zwykłą nakładką” na zewnętrzne systemy do wysyłania newsletterów, co chwilę pojawiają się kolejne nowości, które sprawiają, że wcześniejsza wersja artykułu o usłudze MailingR była(by) nawet jak nie bez sensu, to mocno niepełna. I gdy już myślałem, że może to ten moment, bo choć nowości się pojawiają, to nie są one już aż tak rewolucyjne, a bardziej ewolucyjne, to Bogusz i jego ekipa wyskoczyli z kolejną nowością, czyli opcją „pawywall”, która potencjalnie pozwala zamknąć dostęp do dowolnej strony tylko np. tylko dla subskrybentów płatnego newslettera. Brzmi dobrze, ale…

Obserwuję i zaobserwować nie mogę Kamila Zaradkiewicza na X (Twitterze), czyli albo bardzo punktowa awaria, albo jednoosobowy zespół moderatorów w akcji

Rzadko kiedy publikuję artykuły w niedzielę, po prostu korzystam z tego, że przyjęło się, że to dzień wolny, a więc mam wymówkę, by nawet jak coś napiszę, to zostawić na poniedziałek, mając poniedziałek z głowy… Ale to nie znaczy, że w niedzielę nigdy żaden artykuł się nie pojawił – kwestia potrzeby i ew RTM (Real Time Marketing). A że chyba znowu trafiła się ciekawa i aktualna „tu i teraz” kwestia, to pomimo niedzielnego poranka, odpaliłem klawiaturę, byś Ty jeszcze w niedzielę mógł przeczytać ten artykuł… ;-)

Divi AI, czyli jakby ChatGPT i Midjourney zintegrowane bezpośrednio z edytorem stron Divi, dla generowania przez AI tekstów i grafik

Jeszcze chwilę i będę mógł napisać, że dzień bez wpisu (artykułu) o AI, to dzień stracony. Ale co poradzić, jak dookoła pełno tego, i nawet jeśli o większości rozwiązań za chwilę nie będzie pamiętał nawet twórca, to są takie, które mają szanse przetrwać. Jednym z tych rozwiązań może być Divi AI, czyli całkiem solidna integracja AI (pewnie GPT od OpenAI po API) z Divi Bulderem, czyli edytorem stron w Divi. A co jak co, ale podczas tworzenia strony, możliwość szybkiego wygenerowania tekstu czy grafiki to jest coś, co na pewno spodoba się wielu.

Platforma kursowa na LearnPress i dwa różne podejścia do sprzedaży kursów za pośrednictwem WooCommerce

Od jakiegoś czasu najczęściej tworząc platformę kursową na WordPressie, wybieram wtyczkę Tutor LMS, a konkretnie Tutor LMS Pro. Po części zasługa w tym nieimitowanej w czasie i liczbie stron licencji, jaką posiadam, a po części tego, że pomimo swoich wad, jest całkiem dobra wtyczka do kursów internetowych, która dodatkowo chwalą sobie pod względem łatwości obsługi klienci. Jednak od czasu do czasu zapuka do mnie ktoś, kto ma już platformę kursową, czasem na innej wtyczce i potrzebuje „tylko” konsultacji, lub wdrożenia jakiejś dodatkowej funkcjonalności. Tym razem padło na wtyczkę LearnPress i zintegrowanie jej z WooCommerce.

Potrzymaj mi piwo, czyli Elon Musk znowu zmienia Twittera, wprowadzając limity „przeczytanych” wiadomości

Zacznę od tego, że przez długi czas Twitter był jedynym serwisem typu „media społecznościowe”, z którego faktycznie korzystałem. Głównie dlatego, że po odpowiedniej konfiguracji można szybko dowiedzieć się, co dzieje się na świecie, a nie – jak np. na Facebooku – co aktualnie porabia kot koleżanki widzianej ostatni raz na zakończeniu nauki w przedszkolu. Oczywiście nie był to nigdy serwis idealny, ale mimo wszystko dało się korzystać, nawet pomimo „lewackiej cenzury”, dla niepoznaki nazywanej „wolnością słowa”. Aż pewnego dnia nastał Elon, konkretnie Elon Musk i miotełka wymiotła „lewackich moderatorów” z Twittera. Na szczęście to nie oznacza, że wokół Twittera jest nudno, bo o to, by tak nie było, dba sam Elon… ;-)

Googleheimer, czyli dziś żegnamy Universal Analytics, choć chyba nie wszyscy przywitamy Google Analytics 4 (GA4)

No i nastał ten sądny dla wielu dzień, gdy kończy się pewna epoka. Bo dziś może nie wszyscy żegnamy się z usługą Google Analytics, ale na pewno wszyscy żegnamy się z nią w takim kształcie, w jakim większość z nas ją zna, czyli Universal Analytics. Od jutra będzie już tylko Google Analytics 4, czyli GA4 (czasu gdzieś tam w USA, więc u nas gdzieś koło 9 rano). I choć niby to nadal statystyki, do tego w wielu aspektach lepiej dopasowane do obecnego świata, to widzę, że większość osób raczej koniecznością tej zmiany nie jest zachwycona. Część się przyzwyczai, a część… no cóż…

Zainteresujmy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (internetowym) gospodarstwem domowym Netflix, czyli pobierz gotowe pismo do wysłania do urzędu

Choć żaden ze mnie aktywista, nie tylko dlatego, że żyję z pieniędzy, które zarobię, to jednak od czasu do czasu angażuję się w jakieś tematy, w jakieś projekty, które można by pod to podciągnąć. Czasem chcę np. udowodnić Orange, że Play to nie Afryka. Czasem startuję z projektami typu Weterynaryjny Bank Krwi (tutaj potencjalnie mogę „o aktywizm” mocniej się otrzeć, bo „w wewnętrznych konsultacjach” pojawiają się głosy, by zrobić zrzutkę, by dzięki temu temat ugryźć „na grubo”), a czasem… Obecnie „na cel” wziąłem Netflixa i jego pomysł z (internetowym) gospodarstwem domowym Netflix.

Kolejna odsłona walki ze współdzieleniem kont w Netflixie, czyli (internetowe) gospodarstwo domowe Netflix

Wczoraj wspomniałem, że Netflix szaleje i w również w naszym kraju wprowadza blokady przy współdzieleniu konta. Pisząc tę notatkę raz, że nie miałem zbytnio czasu się w temat wgryzać, a dwa – nie miałem jeszcze wiadomości od Netflixa, z linkiem do systemu pomocy, gdzie opisano zasady związane z „internetowym gospodarstwem domowym” (tak, wiem, mogłem użyć wyszukiwarki, ale w ten sposób wracamy do powodu pierwszego, czyli czasu). Dziś korzystając z przerwy między porannym koszeniem trawy na działce, a śniadaniem, postanowiłem jeszcze raz usiąść do tematu. Zwłaszcza że w międzyczasie i ja dostałem wiadomość.

ChatGPT Plus, czyli wersja płatna usługi ChatGPT od OpenAI dostępna już również w Polsce, za jedyne 20 $ miesięcznie

Nie da się ukryć, że ostatnie tygodnie należą do OpenAI i ich usługi ChatGPT, która szturmem podbiła internet, co widać też niestety po obciążeniu strony. Gdy na początku usługa była nie do końca powszechna, właściwie nie zdarzyło mi się, bym trafił na moment, gdy korzystanie było utrudnione, lub wręcz niemożliwe. Niestety chyba gdzieś z końcem 2022 lub początkiem 2023 usługa stała się masowa, bo informacje o niej zaczęły się pojawiać wszędzie. Pewnie nawet przegląd wędkarski o niej napisał (;-)), co niestety odbiło się znacznie na dostępności i komforcie pracy. Pewnie zasoby Microsoftu, który zainwestował w OpenAI i ChatGPT olbrzymie środki coś pomogły, ale do komfortu czasem nadal daleko.

Czy oferta Orange Flex jest dla Ciebie?

Cenisz sobie niezależność i wygodę? W takim razie Orange Flex to oferta idealna dla Ciebie! Tę sieć komórkową charakteryzują brak zobowiązań typowych dla abonamentów, możliwość zmiany planów komórkowych w dowolnym momencie i bardzo wygodne płatności w formie subskrypcji. Brzmi ciekawie? Dowiedz się, dlaczego jeszcze warto korzystać z Flexa.

Wgrywanie starszej wersji oprogramowania do kamery YI 1080p Home Camera z pomocą YI-Hack (i kopii zapasowej)

Korzystając z opisywanej na początku listopada promocji (nawet w Dzień Singla, czy Black Friday nie dało się kupić taniej) dokupiłem sobie kolejne 2 kamery YI 1080p Home Camera. Przyszły relatywnie szybko, bo wysyłka z Hiszpanii. Równie szybko zabrałem się za ich konfigurację, bo miałem dla nich już zaplanowane przeznaczenie. Przy pierwszym uruchomieniu, podłączeniu do WiFi pojawiło się pytanie o aktualizację, którą niestety zrobiłem. Niestety, bo okazało się, że nowej wersji oprogramowania nie ma na liście wersji wspieranych przez YI-Hack, czyli dodatkową modyfikację do tych kamer, która dość radykalnie zmienia ich możliwości. I mówię to jako subskrybent płatnej wersji usługi YI/Kami Cloud.

Nowe plany w Vimeo, czyli nie liczy się już rozmiar, a liczba plików (filmów), którą możemy wgrać na konto

O ile kontakt z Vimeo mam często, bo nie tylko sam korzystam, ale też regularnie polecam znajomym i klientom szukającym alternatywnego miejsca do hostowania materiałów wideo dla YouTube, i to nie tylko w kontekście kursów internetowych, to kwestiami cennika dla owych kont zajmuję się już mniej uważnie, bo to nie ja zakładam te konta. Ja swoje od dawna mam. Jak się niedawno okazało – niesłusznie, bo w ostatnim, czasie nastąpiła tutaj znaczna rewolucja.

Xbox Game Pass Ultimate, czyli usługa nie dla mnie, ale po zakończeniu promocji przedłużyłem, bo… się zagapiłem

Na początku czerwca napisałem o promocji na usługę Microsoft PC Game Pass i Xbox Game Pass Ultimate, dzięki której za 4 zł można było aktywować ją – w wybranym wariancie – na 3 miesiące. Skorzystałem, i to pomimo tego, że raczej wiedziałem – znając swoje podejście do „przeznaczania czasu na granie”; patrząc na to, że to sezon letni, a więc raczej ogródek, las, morze i psy; analizując bibliotekę dostępnych gier w ramach usługi; korzystając z internetu mobilnego, gdzie pobranie większości nowości znacznie redukuję dostępny transfer w ramach pakietu – że wiele nie pogram. I faktycznie – wykorzystałem promocję, by dokończyć jedną grę, którą kiedyś zacząłem. Nastpęnie – juz trochę na siłę – spróbowałem 2-3 inne pozycje, które szybko wyleciały. Jednak subskrypcję przedłużyłem. Niechcący…

Dokąd zmierza(sz) Netflix, czyli chyba nieprzypadkowo usługa traci użytkowników, i to niekoniecznie (tylko) z powodu konkurencji

Ostatnio dużo się mówi o usłudze Netflix. Ale to, co się zmieniło, to już zazwyczaj nie w kontekście tego, jaka to świetna usługa, jakie fajne nowe tytuły się pojawiły. Ostatnio mówi się raczej o planach kolejnych podwyżek, o kolejnych utrudnieniach dla użytkowników korzystających z oferty w kilka osób, o kolejnych słabych produkcjach, i to nie tylko ze względu na wręcz nachalne propagowanie wszelkiej maści mniejszości jako nowej normalności. A teraz doszły jeszcze informacje o spadku liczby aktywnych użytkowników (abonentów), co oczywiście wywołało spadki akcji spółki na giełdzie. No kto by się spodziewał… ;-P

Delicious Brain pyta bezterminowych użytkowników wtyczki ACF Pro dla WordPressa, czy nie chcieliby… przejść na subskrypcję

Pod koniec 2019 w informacji o tym, że od 2020 wtyczka ACF Pro (Advanced Custom Fields Pro) do WordPressa przechodzi na subskrypcyjny model płatności, napisałem, że może oznaczać to poważne zmiany. I nie chodziło tylko i to, ze z jednorazowej płatności przechodzimy na płatność w ramach abonamentu. Chodziło bardziej o to, że zazwyczaj takie zmiany są ogłaszane w momencie ich wprowadzenia. W przypadku ACF Pro autor wtyczki (Eliot Condon) podał tę informację z takim wyprzedzeniem, że właściwie każdy chętny miał czas, by nabyć wtyczkę w „starym modelu”, czyli z jednorazową opłatą. I to rodziło moje podejrzenia, że w przyszłości może się okazać, że…

Black Friday (Czarny Piątek) / Cyber Monday (Cyber Poniedziałek) AD 2021, czyli subiektywny mini przegląd (najlepszych ;-)) ofert

Właśnie trwa kolejna – po Dniu Singla, którego jednak w tym roku do udanych pod względem zakupowym zaliczyć raczej nie mogę – gorączka zakupowa. I jak właściwie co roku, tak i w tym roku postanowiłem opublikować małe subiektywne zestawienie ofert. Nie będzie to przegląd najlepszych promocji, bo nie mam takich zasobów, by sprawdzić wszystkie promocje we wszystkich sklepach. Ale przypuszczam, że większość sklepów czy platform usługowych jakieś promocje przygotowała na ten okres. W tym artykule tylko to, z czego sam skorzystałem, lub sam bym skorzystał, gdybym nie skorzystał wcześniej. Czyli wąsko i bardzo subiektywnie.

LanguageTool to świetne narzędzie do sprawdzania tekstu, które można też uruchomić na komputerze lub serwerze

W momencie, gdy pisania jest czymś więcej niż postem do wrzucenia w mediach społecznościowych, często przychodzi moment, gdy zwykła korekta błędów, wbudowana choćby w popularne przeglądarki internetowe, okazuje się niewystarczająca. W takiej sytuacji można sięgnąć po zewnętrzne, dedykowane usługi. W moim przypadku wybór padł na LanguageTool. I to nie tylko dlatego, że całkiem dobrze radzi sobie z językiem polskim, do tego nawet wersja bezpłatna w wielu przypadkach będzie wystarczająca, a jakby co, wersja płatna jest na tyle tania, że też nie powinno to stanowić problemu. Również dlatego, że jeśli zajdzie taka potrzeba, można uruchomić LanguageTool na swoim serwerze czy też komputerze.

Zakupy w sklepie WP Desk z fakturą z polskiej firmy, czyli bez certyfikatu rezydencji podatkowej, ale za to z podatkiem VAT

Kilka dni temu na blogu WP Desk trafiłem na informację, że… „WP Desk wraca do Polski”. Mogłoby to się wydawać dziwne, bo w końcu w Polsce cały czas działają, wtyczki do WordPressa sprzedają, ale jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o… A w tym przypadku chodzi o to, że „po ponad pięciu latach prowadzenia firmy wyłącznie w Wielkiej Brytanii, zdecydowaliśmy, że polską część naszego biznesu chcemy prowadzić w ramach polskiej spółki”. I tak od końca lutego w sklepie WP Desk kupimy wtyczki od WP Desk sp. z o.o., a nie od Inspire Labs Ltd.

Loading

Promocja własna

Jak (legalnie) latać dronem w Kategorii Otwartej

Promocja własna

Wdrożenie Omnibusa w sklepie na WooCommerce

Promocja własna

WordPress: Pierwsze kroki

Pin It on Pinterest