Wszystko o Android | Webinsider - Internet widziany od środka ™

Kategoria: Android

Home Assistant i integracja z IMGW-PIB, czyli tworzymy automatyzację z powiadomieniami bazując na sensorach zagrożenie i alarm powodziowy

Dziś miałem napisać artykuł niezwiązany – przynajmnije nie bezpośrednio – z Home Assistant, bo ostatni artykuł, który został opublikowany (też) dotyczy wprost Home Assistant, a konkretnie jego nowej wersji. Życie jednak czasem pisze własne scenariusze i tak się stało teraz. Z powodu zagrożenia powodziowego, znajomy zapytał mnie, czy dałoby się np. w Home Assistant, z którego korzysta, dodać jakieś czujniki związane z poziomem rzeki (w jego przypadku Odry) i na tej bazie zrobić jakieś powiadomienia w sytuacji, gdy zrobi się nieciekawie. Oczywiście da się, bo inaczej by nie było tego artykułu. A przynajmniej da się teoretycznie to zrobić…

Pomijanie i drukowanie wybranych elementów na drukarce 3D Bambu Lab A1 Mini (i A1) za pomocą aplikacji Bambu Handy

Wpadł do mnie wczoraj kolega z pytaniem, czy mógłbym wydrukować mu kilka zatrzasków „do tapicerki”, bo już wszystko pozamykane, jego Ender „leży w częściach”, a jutro rusza w trasę i chciałby temat ogarnąć. A że przyszedł gotowy, bo zaopatrzony nie tylko „w coś do picia”, ale i link do pobrania pliku STL, to nie mogłem odmówić. Tak więc otworzyliśmy „po czymś chłodnym”, pobrałem plik STL, odpaliłem Bambu Studio, dodałem model i go powieliłem, zmieniliśmy kilka standardowych opcji i drukarka 3D zaczęła swoją magię.

Instalowanie niestandardowych aplikacji na kontrolerze DJI RC (i DJI RC 2) dzięki ADB, czyli „efekt uboczny” modyfikacji DJI FCC

Dziś znowu o dronach, znowu o DJI. Ale dziś nie o problemach, nawet tych pozornych, a o możliwościach, przynajmniej w teorii, bo na tapet leci kontroler DJI RC (RM330). Podesłał mi znajomy link do wideo, gdzie jakiś chińczyk się chwali, że właśnie na DJI RC ma zainstalowane jakieś niestandardowe aplikacje. I od razu zapytał, co ja na to? A ja na to, że nic nadzwyczajnego, bo taką możliwość też od dawna mam, ale właściwie z tego nie korzystam, bo …

Moja Biedronka i wyłączenie autoryzacji konta numerem telefonu, czyli krótka historia o tym, jak pozbyłem się „pasażera na gapę”

Choć Biedronka nie jest moim sklepem pierwszego wyboru, to z racji tego, że mam ją właściwie „pod nosem”, zdarza mi się robić z niej zakupy. A skoro tak, to korzystam z ich programu Moja Biedronka, bo czasem faktycznie można sporo zaoszczędzić podczas zakupów. Kiedyś autoryzowałem się tylko za pomocą numeru telefonu, później, gdy pojawiła się aplikacja, to oczywiście i ona wylądowała na moim telefonie. Niedawno odciąłem numer telefonu, korzystając z tego, że jest taka możliwość…

Ustawienie języka polskiego na kontrolerze DJI RC, również w kontekście języka polskiego w aplikacji DJI Fly

Od kiedy korzystam z kontrolera DJI RC (RM330), miałem w nim ustawiony język polski. Było to o tyle bezpieczne, że aplikacja DJI Fly i tak uruchamiała się po angielsku, bo po prostu nie było na tym kontrolerze wersji z polskim językiem. Jednak po ostatnich zmianach (oderwanie aktualizacji aplikacji DJI Fly na kontrolerach z rodziny DJI RC od aktualizacji oprogramowania systemowego) i aktualizacjach, w tym już niezależnej aktualizacji DJI Fly, ze zgrozą zauważyłem, że aplikacja DJI Fly uruchamia się w jeżyku polskim. A przynajmniej czymś, co ma go przypominać…

Poznaj aplikację DroneTower, czyli nowy (i teoretycznie obecnie jedyny) sposób zgłaszania lotów dronami

Wczoraj, tak jak wielu innych użytkowników dronów, dostałem SMSa, że „od teraz” jedynym sposobem zgłaszania lotów, jest nowa aplikacja DroneTower (choć brak tu spójności, i czasem występuje pod nazwą Drone Tower). Jednak, zamiast zacząć tworzyć artykuł na ten temat, czy też przystąpić do aktualizacji naszego kursu „Jak (legalnie) latać dronem w Kategorii Otwartej”, napisałem krótką notatkę o tym, że wystartowała – przynajmniej w teorii – aplikacja DroneTower. Wszystko dlatego, że najwidoczniej zainteresowanie nową aplikacją do zgłaszania lotów dronami przerosło możliwości serwerów i jeszcze tego samego dnia, pojawił się komunikat PAŻP o tym, że „z powodu przerwy technicznej” wracamy do zgłaszania lotów za pomocą strony Check-In PANSA. Na szczęście udało mi się trafić w okienko, gdy aplikacja (za)działała, dzięki czemu mogłem zapoznać się z aplikacją i przygotować materiały do m.in. tego artykułu.

Pojawił się AdGuard w wersji 4.3, a w raz nim AdGuard TV na telewizory i przystawki z Android TV i Google TV

Od wielu lat nieprzerwanie na kolejnych moich telefonach gości AdGuard, którego korzystam głównie do usuwania reklam z aplikacji, z których z reklamami właściwie korzystać się nie da, czyli tam, gdzie są nadmiernie uciążliwe (tam, gdzie autorzy „nie przesadzą” zazwyczaj pozwalam na reklamy, bo w końcu to dla nich forma wynagrodzenia za pracę). Tuż przed świętami dostałem informację, że pojawił się AdGuard w wersji 4.3, a wraz z nim również AdGuard TV, czyli wersja na telewizory i przystawki do TV z Android TV (Google TV). No cóż, zachęcać do testów długo mnie nie musieli, bo gdzie jak gdzie, ale na telewizorze reklamy przeszkadzają jakoś bardziej… ;-)

Ikona (skrót) do strony internetowej na ekranie głównym w Androidzie na przykładzie kilku popularnych przeglądarek i strony Check-In PANSA

Koniec zgłaszania lotów za pomocą aplikacji DroneRadar i przejście na stronę Check-In PANSA niewątpliwie wzbudza różne emocje „w środowisku”. I choć mi bliżej do nowego rozwiązania niż aplikacji DroneRadar, to jednak dostrzegam też wady nowego rozwiązania, czyli strony internetowej zamiast aplikacji. Jednak niektóre wady – jak np. brak skrótu na pulpicie telefonu – są tylko pozorne, bo bardzo łatwo sprawić, by taki skrót się pojawił i to właściwie niezależnie od przeglądarki, z której korzystamy.

Strona Check-In PANSA, czyli nowy sposób zgłaszania lotów dronami po rozstaniu się PAŻP z (twórcami) DroneRadar

Wczoraj opublikowałem notatkę o odpaleniu kolejnej „awarii” aplikacji do zgłaszania lotów dronami, czyli DroneRadar. I jak wynikało z komunikatu PAŻP, najpewniej ostatniej, bo wszystko wskazuje na to, że nastąpiło ostateczne pożegnanie z DroneRadar i odpowiedzialną (pierwotnie) za tę aplikację firmę. Przyznam, że przyjąłem to z pewnego ulgą, bo nie ukrywam, że prędzej czy później to musiało nastąpić, bo ciężko uzależniać możliwość latania dronem od aplikacji, której działanie mimo wszystko chyba zależy od dobrej woli niezależnej od PAŻP firmy prywatnej, ale też takiej, która od lat nie była aktualizowana i na nowszych Androidach od dawna nie da się jej nawet pobrać z Google Play. Ale to oznaczało powrót do zgłaszania lotów za pomocą wiadomości e-mail, co dzięki generatorom takich wiadomości jest nawet dość wygodne i szybkie, to jednak brakuje w tym rozwiązaniu nie tylko „pierwiastka nowoczesności”, ale też realnej komunikacji dwustronnej, np. między zarządcą danej przestrzeni a pilotem drona.

Aplikacji DJI Fly – do obsługi dronów DJI – dla Androida, nie szukaj w Google Play, bo tam głównie lewizna, a na stronie DJI

Pod koniec maja opublikowałem artykuł o alternatywnych sposobach na pobranie aplikacji DroneRadar, gdy Google Play nie pozwala jej pobrać. Dziś o kolejnej aplikacji związanej z obsługą dronów, której również nie można z Google Play pobrać, za to jest sporo „lewizny” próbującej – w moim odczuciu – naciągnąc nieświadome osoby na kasę, i to niemałą.

Gdy dron DJI nie chce lecieć wyżej niż 30 metrów i/lub dalej niż 60 metrów, to najczęściej jest to jedna z tych 2 przyczyn

Po statystykach widzę, że artykuły opisujące małe, ale powszechne problemy z obsługą drona, wynikające m.in. z braku zapoznania się z instrukcją obsługi (np. DJI Mini 3 Pro nie lata na boki; na filmach z drona są dziwne napisy) cieszą cię na tyle dużą popularnością, że warto serię kontynuować. Tak więc dziś na tapet bierzemy problem, jaki zgłasza część użytkowników dronów DJI, a mianowicie brak możliwości odlecenia dronem dalej niż 60 metrów, czy wzbicia się wyżej niż 30 metrów. I nie chodzi tu o ograniczenia wynikający z ograniczeń w danej strefie, np. CTR, a blokadę po stronie oprogramowania drona/kontrolera.

DroneMap PANSA, czyli nowa oficjalna mapa ze strefami dla pilotów dronów, choć (jeszcze?) nie zastąpi aplikacji DroneRadar

Aplikacja DroneRadar – jak się zdaje – powoli umiera. Na telefonach z najnowszym Androidem w ogóle nie da się jej zainstalować z Google Play i trzeba kombinować „alternatywnym obiegiem”. Zresztą nawet jak aplikacja działa, to sporo odstaje od obecnych standardów. O ewentualnej aktualizacji coś tam słychać, ale nie bardzo wiadomo kiedy. Nie zdziwiłbym się, gdyby jej porządna aktualizacja w sensownych ramach (nakład pracy) w ogóle nie była możliwa. Widać w PAŻP/ULC mogą myśleć podobnie, bo właśnie zaprezentowano nowy system do przeglądania stref, dedykowany pilotom dronów.

Jak zapowiedziałem, tak zrobiłem, czyli krótka historia o tym, jak przeszedłem do Orange Flex, nie tylko dla internetu mobilnego

Tak jak przy okazji artykułu o Orange Flex z pakietem UNLMTD zapowiedziałem, tak zrobiłem i właśnie mija miesiąc jak jestem w Orange Flex i korzystam z pakietu UNLMTD. Uznałem, że to dobry moment, by podzielić się kilkoma  informacjami i przemyśleniami związanymi z samą procedurą przejścia z innego operatora do Orange Flex, jak i wrażeniami z tej krótkiej przygody. Krótkiej na razie, bo wiele wskazuje na to, że jak w Orange nic głupiego nie wywiną, to będzie ona trwać…

Nowe opisy stref DRA-R/CTR w aplikacji DroneRadar, czyli niby wiadomo, ale (pierwszy raz) trzeba sięgnąć do zewnętrznych źródeł

Zamieszanie z lotami FPV w ramach NSTS-01 to nie jedyne co ostatnio dominuje na różnych grupach związanych z dronami. Kolejny temat to pytania, czy można, czy jednak nie można w danym miejscu, bo z opisu strefy w aplikacji DroneRadar to nie wynika. A przynajmniej nie wynika wprost, bez sięgnięcia do zewnętrznych źródeł. Głównie chodzi o w strefach DRA-RH/CTR, czyli w odległości ponad 6 kilometrów od granicy lotniska (ew. lądowiska).

Gdy zdjęcie typu panorama 360° nie wyświetla się prawidłowo np. na Facebooku, sprawdź tagi EXIF zdjęcia

Choć może patrząc na pogodę w ostatnich dniach, czy też prognozy na najbliższe kilka dni można mieć wątpliwości, to jednak wiosna nadciąga. A jak wiosna, to i wiele osób wyciągnie z szuflad swoje drony. A jak dron w powietrzu, to oprócz standardowych zdjęć i filmów pewnie i panoramy 360 będą robione. A jak panorama zrobiona, to pewnie czasem będzie chęć wrzucenia na media społecznościowe, np. Facebooka. A jak panorama 360 stopni i media społecznościowe, to dobrze, by panorama 360 faktycznie była panoramą 360, a nie dziwnym płaskim zdjęciem…

Pobieranie filmów z serwisu Vider.info za pomocą narzędzi dla deweloperów i zmodyfikowanego nagłówka UA (user agent)

Zdarza mi się – choćby w celach „naukowo-badawczych” – czasem pobierać materiały z serwisów, które takie pobieranie starają się jak nie uniemożliwić, to przynajmniej utrudnić. Czasem trzeba się nieźle nagimnastykować, czasem wystarczy skorzystać z jakiejś sztuczki. Celowo zazwyczaj nie korzystam z wyspecjalizowanych programów, a szukam „alternatywnych sposobów”, bo jak już wspomniałem – cel to nie zawsze pobranie materiału samo w sobie, a często nauka przez doświadczenie. Linki do kilku artykułów na ten temat wstawię gdzieś w treści tego artykułu, a teraz bierzemy na tapet serwis Vider.info, o który zapytała dziś koleżanka…

Telefon do pracy – wybierz niezawodny model

Szukasz smartfona, który sprawdzi się w sytuacjach zawodowych? Urządzenie dobrej jakości ułatwi Ci wykonywanie codziennych obowiązków. Telefon do pracy powinien cechować się zarówno funkcjonalnością, jak i wytrzymałą baterią. Na co warto zwrócić uwagę przy zakupie służbowego sprzętu? Podpowiadamy!

Black Friday (Czarny Piątek) / Cyber Monday (Cyber Poniedziałek) AD 2021, czyli subiektywny mini przegląd (najlepszych ;-)) ofert

Właśnie trwa kolejna – po Dniu Singla, którego jednak w tym roku do udanych pod względem zakupowym zaliczyć raczej nie mogę – gorączka zakupowa. I jak właściwie co roku, tak i w tym roku postanowiłem opublikować małe subiektywne zestawienie ofert. Nie będzie to przegląd najlepszych promocji, bo nie mam takich zasobów, by sprawdzić wszystkie promocje we wszystkich sklepach. Ale przypuszczam, że większość sklepów czy platform usługowych jakieś promocje przygotowała na ten okres. W tym artykule tylko to, z czego sam skorzystałem, lub sam bym skorzystał, gdybym nie skorzystał wcześniej. Czyli wąsko i bardzo subiektywnie.

Usuwanie pozornie nieusuwalnych aplikacji z telefonu z systemem Android (z wykorzystaniem aplikacji z graficznym interfejsem)

Napisał do mnie wczoraj kolega, że jego żona ma nowy telefon i w związku z tym ma do mnie 2 sprawy. Pierwsza poważniejsza, bo na telefonie nie ma sklepu Google (Google Play). Od razu wiedziałem, że pewnie z jakimś Huawei mamy do czynienia. I faktycznie, chodziło Huawei P40 Lite. W przypadku tego telefonu – zwłaszcza na wersji EMUI 10, w takiej sytuacji powinien pomóc program Googlefier. Jednak nie pomógł. Nad tym będziemy jeszcze pracować, ale został temat numer dwa – pozbycie się preinstalowanych aplikacji, których normalną metodą, czyli poprzez zarządzanie aplikacjami, pozbyć się nie da.

Loading

Pin It on Pinterest